film prześwietny, jeden z tych lekkich filmów do których można wracać:) Właśnie obejrzałam drugi raz i naszła manie taka refleksja, że mogłabym porównać się do siostry głównej bohaterki ( nomen omen świetna rola nie tylko tu, ale i w pamiętnym serialu Trzecia Planeta od Słońca:))Co prawda nie ma 38 a 30 lat i nie dorobiłam się męża i dzieciaków, ale mam takiego samego świra na punkcie muzy z lat 80tych i pewnie szalałabym tak samo jak ona dowiadując się np. że moja siostra umawia się z ...Limahlem;)