Obejrzałam "Prosto w serce",niby taka prosta komedyjka,a tu prosze z jakim uktytym morałem.Śliczny film!Aby panowała charmonia potrzebna jest i melodia i słowa,jedno jest drugiemu potrzebne,piosenka bez jednego z tych elementów nie istnieje.
Tak też było w tym filmie, on poznawał ją czytając czyli przez słowa, ona słuchając jego piosenke czyli poprzez muzykę.
A co ja się będe rozpisywać,ten kto odejrzy zrozumie o co mi chodzi ;]. Hugh świetnie grał,te jego ruchy i obcisłe spodnie z lat '80 no poprostu Awesome!;]
Pop ?Goes my Heart? i love this song :D