Z reguły nie oglądam takich filmów, ale zwiastun wyświetlany w tv zachęcił mnie do tego. Powód? Przepiękna piosenka, która poruszyła moim sercem. Słucham jej dzisiaj na okrągło.
Film oglądało się bardzo przyjemnie. Momentami parsknęłam śmiechem, momentami byłam lekko wzruszona. Rozbroiły mnie taneczne ruchy Hugh'a Granta. Genialne :D
Polecam. Idealne na samotny wieczór w domu :)
Masz rację,bardzo sympatyczny film. Typowa komedia romantyczna, i duży plus: Hugh Grant zawsze wprowadzający fajny klimat w takie filmy.
Historia opowiedziana w ciekawy sposób, obsada grająca bez zarzutu - każda postać zrobiła na mnie dobre wrażenie.
Co prawda nie jest to arcydzieło kina, ale warto czasem zobaczyć coś takiego. Czysta przyjemność oglądania =)