Świetne teksty piosenek no i Hugh też parę razy zabłysnął śmiesznymi wypowiedziami.. Polecam

Let’s go far away where there’s nothing to do but PLAY...

Pare filmow tego typu juz widzialem, ale ten to prazka zupelna. Takiej tandety to dawno nie widzialem (bo ScoobyDoo - niedoscigniony jak narazie ogladalem dosyc dawno) Ogolnie to nie ma nawet co wymieniac bo poczawszy od Hugh Grant'a (ktory juz powinien jednak odpusci sobie filmy i nie psuc dobrej renomy) przez...

mało łezki nie puściłem,w momencie gdy Sophie zła wychodziła z koncertu mysląc,że Alex przywłaszczył sobie wspólnie napisany tekst do piosenki, a tu taka niespodzianka....sam ułożył tekst o niej....;)i ta jej reakcja..super.
Jak dla mnie film 8/10 za klimaty lat 80-tych,w których się zresztą wychowałem.Polecam film...

poza tym... ogólnie na plus: sporo fajnej ujmującej i śmiesznej muzyki, kilka dobrych żartów... żadne cudo, ale oglądając go nie patrzy się na zegarek

Czy to Hugh naprawdę wykonywał te wszystkie piosenki z filmu?

Fajnie sie go ogladalo, nie irytowal az tak bardzo, ogolnie na plus. Na tle innych glupawych komedi rom. ten naprawde wypada znakomicie. Raczej dla troche starszej (doroslejszej ;P) widowni...

Film extra! Czy to prawda że głos Hugh (podczas śpiewania) zmontowano i dlatego jest taki ładny? Czy to jego naturalny głos? ...

Daję 8/10 głównie za świetne piosenki, kapela POP była idealnie wystylizowana na 80.lata, ich teledysk wymiata!!! "Way Back Into Love" też wpadające w ucho, ale bardziej podoba mi się wersja z Drew, a nie z "Corą" ;)
Fabuła dosyć prosta, no ale czego można było się spodziewać po komedii romantycznej? Ja i tak byłam...

Haha, dobre było, naprawdę :)
Soundtrack naprawdę przyjemny, miły, wpadający w uchu. Dobrze zagrali Hugh Grant, Drew Barrymore i ta blond długowłosa laleczka...;-)
7/10
Polecam :)

I polubiłam Hugha Granta! Może dlatego, że potraktował siebie z dużym dystansem?

aż mi się zaczęło rymować po seansie ;)
bardzo przyjemny filmik, sporo naprawdę śmiesznych dialogów, muzyczna tematyka i związana z tym parodia lat 80 oraz dzisiejszych gwiazdeczek muzyki popularnej, słowem dobre rozrywkowe kino

Sporą przyjemność daje posłuchanie soundtracku. Muzyka nie jest najwyższych lotów. Ale utwory są lekkie i przyjazne dla ucha, słucha ich się całkiem nieźle, a znając już treść filmu, można kojarzyć je z motywami z filmu.

do odstresowania sie. Jak ktos lubi Hugh Granta i jego humor to nie bedzie zawiedziony :) Polecam!

Film bardzo mi się podobał. High Grant jest słodki, co z tego, ze już się starzeje. Drew zawsze gra świetnie! Poza tym "teledysk" do piosenki "Pop goes my heart" jest bardzo fajny.

I to nie jest zarzut!Od filmu z tego gatunku przecież tego się wymaga, nikt nie sięga po niego licząc na coś ambitniejszego i wymagającego głębszego analizowania;) Zaskakująco dobry soundtrack i niezaskakująco dobra gra Hugh i Drew. Naprawdę stworzyli udany duet:) Idealny fim na babskie spotkania,ale nie tylko. Grant,...

Film (w sensie fabuła, poszczególne wątki) może i mało spójny, ale za to jakie spojrzenie na życie gwiazd...
... piosenka początkowa po prostu mnie rozwaliła :P połaczenie Modern Talking i Sabriny :))) suuuuper parodia lat 80... jednym słowem
ogólnie filmik może być
Pop! Goes my heart :)

Świetny!! Boski Hugh Grant, nie wiedziałam, że ma tak igłos... i te wymachiwanie tyłkiem:D:D Nie, ale nie oczywiście dlatego mi się film podobał... po prostu całość świetna!

Bez wątpienia najgorsza komedia Hugh Granta...

Widziałam dużo gorsze komedie romantyczne, ta jest naprawdę niezła. Uważam, że uroku dodaje jej Hugh Grant, ostatnio zaczęłam doceniać filmy z jego udziałem, jest naprawdę niezłym aktorem. A ten film polecam każdemu, zabawny i naprawdę nie żal na niego czasu, piosenka "Pop goes my heart" jest świetna:)Zresztą cały...

"Gatunek: komedia romantyczna" - przeczytałem. Ale prawda jest taka, że ni to komedia, ni to romantyzm... I wyszło takie "niewiadomoco". Zapewne Amerykanom, łasym na tego rodzaj filmów przypadło do gustu, ale ja nie widzę w tym nic oprócz aktorstwa na powiedzmy ponadprzeciętnym poziomie i kilku ciekawszych kawałków...